Długa historia pewnej synagogi

Marek S. Bochniarz
Długa historia pewnej synagogi
Długa historia pewnej synagogi
Długa historia pewnej synagogi
Długa historia pewnej synagogi
Długa historia pewnej synagogi

W ramach wystawy Czas odzyskany – pamięć i uczestnictwo
grupa artystów z Uniwersytetu Artystycznego im. Magdaleny
Abakanowicz w Poznaniu podjęła działania partycypacyjne,
zapraszając mieszkańców Orli do przestrzeni naznaczonej
i znaczącej – opuszczonej synagogi. W jej wnętrzu zostały
umieszczone prace o charakterze postsekularnym, których autorzy
odnoszą się do symboliki bożnicy i z ich pomocą wyrażają dojmujące
poczucie pustki po żydowskiej społeczności w Polsce.

Murowana synagoga jest najważniejszym zabytkiem miejscowości
i gminy Orla. Starzy mieszkańcy plac przed synagogą nazywają
placem szkolnym, zaś rynek to obecnie park znajdujący się w centrum
Orli. Potężna synagoga góruje nad wsią i stanowi dla mieszkańców główny
punkt odniesienia w okolicznym krajobrazie. W okresie międzywojennym
Żydzi, 1440 osób, stanowili 60–70 % ludności, resztę – około tysiąca prawosławnych
Rusinów, dwie polskie rodziny i polska „obsługa” przysłana
do pracy w Orli: wójt, policjanci, urzędnicy i nauczyciele, pocztowcy,
wdowa po policjancie z dziećmi. Murowany budynek synagogi powstał
w XVII wieku na miejscu drewnianej konstrukcji. Przed nią znajdowały
się dwa okazałe drewniane chedery zwane przez miejscowych szkołami
żydowskimi, które spłonęły w wielkim pożarze 18 maja 1938 roku. W Orli
znajdowały się w sumie co najmniej cztery chedery. Funkcje religijne
synagoga traciła dwukrotnie: w czasie I wojny światowej działał w niej
szpital wojskowy, a w 1941 roku naziści zdewastowali ją i zbezcześcili
Torę, po czym urządzili w niej magazyn. Składowali w nim zrabowane
przez siebie przedmioty.
W 1941 roku liczba orlańskich Żydów wzrosła do 2 tysięcy. Nowo
przybyli uciekali z Generalnej Guberni bądź przed wojną – a gdy zostali
złapani, dostawali nakaz osiedlenia w Orli.

Niemcy wysiedlili chrześcijan z południowo-wschodniej części miasteczka
i zapędzili do niej Żydów. Zlikwidowali też osadnictwo kolonijne
chrześcijan, przesiedlając ich do domów po mieszkańcach żydowskich.
Getto funkcjonowało w Orli od jesieni 1941 roku do jesieni 1942 roku. 2
listopada zamknięto je, a w święto Matki Boskiej Kazańskiej, 4 listopada,
dokonano jego likwidacji. Marsz Żydów, którym oznajmiono, że mają
iść do Bielska Podlaskiego, ostatecznie zakończył się w obozie zagłady
w Treblince.
Naznaczona synagoga
„Wielki pożar z 1938 roku poniekąd uratował synagogę. Co prawda
spłonęła wtedy, ale szybko została odbudowana. A gdy do Orli przyszli
Niemcy, była ona jedynym solidnym budynkiem w okolicy i nie została
zburzona, tylko przekształcona w magazyn. Tę funkcję pełniła do czasu
wyzwolenia, gdy trafiło w nią kilka pocisków, a jej dach został zdewastowany.
Pod koniec lat 50. rosły na niej drzewa” – relacjonuje Marek
Chmielewski, sołtys wsi Orla.
Pod koniec lat 50. gminna spółdzielnia naprawiła dach budynku
i ponownie urządziła w nim magazyn. Trzymano w nim luzem nawozy
sztuczne – fosforany i sole potasowe. Świadectwem tamtego czasu są
ślady nadżerki widoczne na powierzchni czterech kolumn, między
którymi stała niegdyś bima, oraz na frontowej ścianie. Po wyprowadzce
spółdzielni w budynku dwaj rolnicy zaczęli przechowywać w nim płody
rolne, a także słomę i siano. W wyniku tego we wnętrzu zdarzały się
drobne pożary. „Potem z tyłu synagogi w miejscu po zlikwidowanym
cmentarzu – częściowo przez Niemców, a częściowo po wojnie – powstała
remiza strażacka. W jej sali co sobotę odbywały się zabawy. A jeśli połączymy
młodzież i siano – to mówiąc współczesnym językiem, powiemy,
że niejedno CV się tam zaczęło. W 1971 roku z budynku zaczęło korzystać
przedsiębiorstwo Las, które trudniło się skupem rękodzieła ludowego.
Naszą specjalnością było wyplatanie dużych koszy słomianych. Przedsiębiorstwo
naprawiło dach i zabiło deskami otwory okienne. Z budynku
korzystało do 1985 roku”.

(...)

© Copyright 2014