Z historii likwidacji cmentarzy żydowskich w Kaliszu

Krzysztof Bielawski

Po 1945 roku jednym z wyzwań państwa polskiego stała się kwestia
użytkowania cmentarzy różnych wyznań. W konsekwencji wymordowania
milionów ludzi podczas II wojny światowej i potężnych migracji
po jej zakończeniu (w tym wypędzenia z Polski ludności niemieckiej
i przesiedleń w ramach akcji „Wisła”), w kraju znajdowały się tysiące cmentarzy
pozbawionych ich naturalnych opiekunów. Dodatkowo państwo
w wyniku dekretów i ustaw o majątkach opuszczonych doprowadziło do
odebrania związkom wyznaniowym (w tym organizacjom żydowskim)
prawa własności wielu cmentarzy. Nie bez znaczenia pozostawała także
walka z religią, której jednym z przejawów było dążenie do zastąpienia
cmentarzy wyznaniowych świeckimi cmentarzami komunalnymi.
Dla urzędników „opuszczone cmentarze obcokrajowców” były obiektami
generującymi koszty utrzymania, a w związku z ich nagminnym
dewastowaniem absorbowały funkcjonariuszy milicji. W dodatku część
z nich znalazła się na obszarach przeznaczonych pod zabudowę.
W latach 1954–1956 Ministerstwo Gospodarki Komunalnej ustaliło,
że poza czynnymi cmentarzami komunalnymi i wyznaniowymi
na terenie kraju znajdowało się 5941 „cmentarzy opuszczonych”, w tym
584 cmentarze mające właścicieli oraz 326 cmentarzy opuszczonych
przeznaczonych do likwidacji. W 1958 roku ministerstwo konstatowało:

brak opieki ze strony prezydiów Rad Narodowych nad cmentarzami
i chroniczny brak środków finansowych na ich konserwację sprawiły,
że cmentarze te pozostawione przez 12 lat swemu losowi stanowią przedmiot
różnych skarg ze względu na dewastację i przykry ich stan pogłębia
się z każdym rokiem coraz bardziej. Angażowanie służby dozoru do
strzeżenia cmentarzy kończyło się często pobiciem pracowników przez
różnego rodzaju chuliganów. Pomoc MO była niewystarczająca, a wszelkie
wykroczenia i przestępstwa dot. znieważania zwłok i miejsc spoczynku
zmarłych rzadko były przedmiotem rozpraw sądowych, wywoływały
natomiast często oburzenie i rozgoryczenie miejscowych obywateli.

MGK wydało wytyczne dotyczące postępowania z cmentarzami opuszczonymi,
zwróciło się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o wzmożenie
nadzoru nad cmentarzami oraz wystąpiło do Ministerstwa Finansów
o przyznanie funduszy na prace porządkowe. Miały one obejmować
naprawę ogrodzeń, usuwanie „złomu nagrobkowego”, zbieranie rozrzuconych
szczątków zwłok, podstawową pielęgnację zieleni cmentarnej.

W 1958 roku w związku z protestami cudzoziemców, głównie Niemców,
władze rozpoczęły akcję porządkowania cmentarzy, która jednak nie
przynosiła efektów. 13 stycznia 1960 roku Komisja Planowania przy Radzie
Ministrów wezwała MGK do zajęcia się opuszczonymi cmentarzami,
domagając się przyspieszenia okresu ich likwidacji i ograniczenia prac porządkowych
do najbardziej niezbędnych. W odpowiedzi MGK stwierdziło,
że „porządkowanie cmentarzy nieczynnych będzie obejmowało cały kraj i ma
na celu zamknięcie tych cmentarzy (tzn. wstrzymanie dalszego chowania
zmarłych) oraz likwidację cmentarzy, na których ustawowy 40-letni okres
zachowania mogił od dnia ostatniego pogrzebu minął”. W planach MGK
wykazało 5941 cmentarzy przeznaczonych do zamknięcia. Liczba zawierała
387 cmentarzy żydowskich, z których 48 wytypowano do likwidacji.

( ... )

© Copyright 2014