Kapitulacja lewicy

Andrzej Pakuła (rec. "Prześniona rewolucja" - Andrzej Leder)
Kapitulacja lewicy

Kapitulacja lewicy

Wśród intelektualnych patronów Andrzeja Ledera są Walter Benjamin, Jacques Lacan i Hannah Arendt. W Prześnionej rewolucji autor wykorzystuje, sformułowane przez nich narzędzia, by opowiedzieć o trwającej w Polsce od 1939 do 1956 roku rewolucji społecznej. Zapomnianej, stłumionej, wypartej ze świadomości zbiorowej. Tak jakby jej autorami byli, a w co uwierzyliśmy, tylko Rosjanie i Niemcy. Wszystko działo się bez naszego udziału – pisze Leder. To znaczy chcieliśmy tak o sobie myśleć. By na pytanie, o nasz udział i odpowiedzialność za czasy przemian, mogliśmy móc odpowiedzieć: Ależ skąd! To była Ich sprawa!

Autor cofa się do okresu międzywojennego, przypominając niechęć (nienawiść), jaką żywiono do ziemiaństwa, mieszczaństwa, a szczególnie do Żydów. Negatywne emocje były budowane na postrzeganiu tych klas jako wyzyskiwaczy i sprawców tak dotkliwej, panującej wtedy, niesprawiedliwości społecznej. Ale stosunek do ziemiaństwa był obciążony poczuciem polskości i tradycji, wspólnej dla obu stron. Łatwiej było wyrażać niechęć wobec Żydów, pasożytujących, ich zdaniem, na polskim społeczeństwie. Oba te konflikty zostały rozstrzygnięte po 1939 roku. Najpierw przyszli Niemcy i dokonali Zagłady Żydów Zrealizowali – jak pisze Leder – jawne czy też bardziej ukryte pragnienia dużej części Polaków. Po wojnie przyszli komuniści i wypowiedzieli wojnę „polskiemu dworowi”. Od 1945 r. to nie przedstawiciele ziemiaństwa i szlachty mieli budować tożsamość kraju, lecz władza oddana w ręce proletariuszy, robotników i chłopów. Rozpoczęła się rewolucja, o której dzisiaj mówić nie lubimy. Skąd bierze się ta niechęć do penetrowania mało przecież odległej historii?‑ pyta Leder. Odpowiedzi szuka w ucieczce od wstydu za tamte lata, od odpowiedzialności za okres kształtującej się nowej władzy i nowych porządków i odpowiedzialności za własną postawę, wybory i czyny w czasach społecznej rewolucji. Wśród owych spraw wstydliwych wymienia wejście do pożydowskich domów i uwłaszczenie (przywłaszczenie) majątku pożydowskiego, które zaczęło się już w czasie wojny, kiedy to stopniowo zaczęto wypierać Żydów ze wspólnoty obywatelskiej i państwowej. Za Marcinem Urynowiczem powtarza dramatycznie brzmiące pytanie, czy owo wykluczanie „było efektem niemieckiej presji czy polskiego, spontanicznego działania?” Analizując ten wątek Leder twierdzi, iż awans i upodmiotowienie odbyło się w Polsce „po żydowskim trupie”. Stąd brała się wciąż duża niechęć do spojrzenia w lustro, by zadać sobie pytanie: co moi rodzice i dziadkowie wtedy robili i jak się zachowywali ? Niechęć uzasadniona, bo wspomnienie zła wytrącić może z dobrego samopoczucia i otworzyć drzwi przed upiorami przeszłości. Pomimo tej niezdolności do pamiętania odbywało się i odbywa budowanie wspólnoty społecznej. Ale to proces ułomny – przekonuje autor Prześnionej rewolucji. Jego zatrutymi owocami jest tak charakterystyczna dla Polaków „niepewność siebie i brak zaufania do innych.” 

Kwestia żydowska nie jest jedynym zagadnieniem poruszanym przez Andrzeja Ledera w objaśnianiu rewolucji, jaka dokonała się w polskim społeczeństwie. Szukając przyczyn zbiorowej amnezji, analizuje proces likwidacji ziemiaństwa, drogę przebytą przez polskie społeczeństwo od wsi i folwarku do miasta i jego stylu życia. Drogę wiodącą do dzisiejszej klasy średniej, do współczesnego polskiego mieszczaństwa, w którym tak mocno dominuje sojusz konserwatywno-liberalny. Jest on możliwy – pisze Leder – bo skapitulowała w Polsce lewica. Wyrzekła się krytycznego stosunku do „patriotycznego paktu” zrodzonego z solidarnościowego przełomu. Jej ustępstwa były zbyt daleko idące – pisze autor. I przypomina Bronisława Geremka, który w 1980 roku nie chciał „konfliktu o żydowskiego trupa z Marianem Jurczykiem”. Andrzej Leder nazywa nas dziećmi okrutnej rewolucji, która przeorała polskie społeczeństwo. To prawda, że przeprowadzonej cudzymi rękoma. Nie oznacza to jednak braku odpowiedzialności za przeszłość. Nie może być zgody na sen, fantazmaty i urojenia. Jest natomiast czas na wzięcie odpowiedzialności, świadomość, osobiste i społeczne przeżycie nierozpoznanej przeszłości. 

Andrzej Pakuła

 

Andrzej Leder, „Prześniona rewolucja. Ćwiczenia z logiki historycznej”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2014

© Copyright 2014