Całościowe ujęcie (rec. Stanisław Buryła "Wokół zagłady")
Wokół Zagłady. Szkice o literaturze Holokaustu wiele obiecuje. Uruchamia bowiem wyobrażenie o obszernym polu zagadnień, możliwych do rozpatrzenia z wielu perspektyw. Książka, składająca się w dużej mierze z publikowanych już wcześniej szkiców, została podzielona na dwie części. W pierwszej z nich, nazwanej „Problemy”, tekstem najmniej przystającym do pozostałych jest, pretendujący do bycia syntezą (a przy tym również bardzo uogólniający), artykuł Początki prozy polskiej o Zagładzie. Autor dowodzi w nim prekursorstwa Tadeusza Borowskiego i Tadeusza Różewicza w obszarze literatury poruszającej problematykę Shoah. Pozostałe teksty dotykają zagadnień skupionych wokół motywów i zjawisk niezbyt wnikliwie, według Buryły, zbadanych, ale też niełatwo poddających się historycznoliterackim rozpoznaniom. Rozwijane są tematy takie jak: topika Holokaustu, literatura popularna związana z Zagładą, współczesna proza o donosach i donosicielach oraz literatura portretująca hitlerowskiego mordercę i męskość niemieckich oficerów. W drugiej części zgromadzone zostały szkice o twórcach całkowicie, zdaniem Buryły, zapomnianych bądź mniej znanych jako autorzy piszący o Szoa. Z tej perspektywy ukazani zostają: Stanisława Benski, Leopold Buczkowski, Jan Kurczab, Bogdan Rutha, Sydor Rey i Barbara Toporska.
Jednym z pierwszych zarzutów, jaki można by postawić najnowszej publikacji Sławomira Buryły jest niewyjaśniony i wątpliwy dobór rozwijanych tu zagadnień, które trudno przy pierwszej lekturze ułożyć w spójną całość. Autor nie poprzedził szkiców wstępem, pozostawiając kwestię rozstrzygnięcia zamierzeń czytelnikom. Należy więc bardzo wnikliwie czytać poszczególne teksty, próbując wyłonić z nich wspólne podłoże. Jeśli przyjrzeć się licznym fragmentom świadczącym o wysokiej samoświadomości
badawczej autora, wówczas to, co z pozoru jawi się jako wada, może równie dobrze okazać się jednoczśnie zaletą.
Nawet w jednym z najbardziej syntetyzujących wśród zebranych szkiców, Początki prozy polskiej, zdemaskowana została niemożliwość stworzenia pełnego obrazu literatury Holokaustu: Badacz literatury Holokaustu znajduje się w szczególnej sytuacji. Jego działania przypominają niekiedy pracę detektywa, kogoś, kto tropi teksty i ich autorów. Najprawdopodobniej nigdy nie da się dokładnie określić, ile utworów beletrystycznych sięgających po motyw Szoa zaginęło, podobnie jak i tego, ile ich powstało w latach 1939-1945, a wciąż pozostaje nieodkrytych.
Trudno oderwać lekturę Wokół Zagłady od faktu, iż Sławomir Buryła współredagował jedną z najpełniejszych monografii literatury polskiej związanej z Zagładą. We wspomnianym szkicu o Borowskim i Różewiczu, sam zresztą się na nią powołuje: Obecnie najpełniejszy wykaz dzieł traktujących o «epoce pieców» utrwalonych hic et nunc zawierają monografie: Literatura polska w latach II wojny światowej Święcha oraz Literatura polska wobec Zagłady (1939-1968). Jako współredaktor tej ostatniej mam świadomość, że nie do wszystkich dzieł udało nam się dotrzeć. Wolno przyjąć , że jakaś ich część – trudna do sprecyzowania – znajduje się w zbiorach muzealnych, które wciąż wymagają rzetelnej kwerendy (np. materiały zgromadzone w Żydowskim Instytucie Historycznym). Pozostają jeszcze prywatne archiwa pisarzy.
Wydaje się, że największa wartość książki Buryły kryje się właśnie w demaskowaniu pustych miejsc, z którymi będą musieli zmierzyć się badacze zajmujący
się tematyką Zagłady w polskiej literaturze. Niemal każdy z rozdziałów problemowych wyrasta z przekonania o niedostatku prac badawczych na temat, który sam podejmuje6. Warto również zwrócić uwagę na wybrzmiewający w podtytule książki szkicowy charakter. Autor, wskazując na konkretne tropy, wyznacza innym możliwe do realizacji zadania.Ma świadomość, iż czyni solidny wstęp do jeszcze bardziej wnikliwych badań. Podobną funkcję pełnią teksty o mniej znanych twórcach zawarte w drugiej części książki. Odsłaniają zarówno wielość niezbadanych dotąd teksów, jak i niedociągnięcia w ukazujących się edycjach. Wśród pozornego chaosu wybranych przez autora zagadnień kryje się więc pewien porządek wynikający z chęci wskazania tematów (nie)opisanych. Wokół Zagłady jest więc nie tylko książką poszerzającą
mapę literatury dotyczącej Zagłady o różnorodne teksty, niejednokrotnie wymykające się prostym przyporządkowaniom i ocenom. Jest też wskazówką dotyczącą dalszych badań historycznoliterackich i edytorskich. Jak podkreślał sam Buryła, w książce o znamiennym tytule Tematy (nieopisane): „W refleksji nad literaturą Holokaustu przyszedł czas na ujęcia całościowe, podsumowujące obecny stan wiedzy”.
Zuzanna Pawlak
Stanisław Buryła
Wokół Zagłady. Szkice o literaturze Holokaustu
Wydawnictwo Universitas, Kraków 2016